Po pierwsze serdecznie zapraszam na Siatkówka to coś więcej niż sport --->klik<--- Strona dzięki, której może uda mi się zdobyć pierwszych czytelników i komentatorów.Po drugie chcę Was przeprosić, że moje posty są tak ubogie w różne "bajery" ale dopiero się zapoznaję z tym całym systemem.Po trzecie i ostatnie chcę prosić abyście pozostawili po sobie jakiś ślad w postaci komentarza, żeby wiedziała, że ktoś to czyta. Choć nawet jeśli nikt by nie czytał to ja i tak będę pisać :P Nie poddam się tak łatwo, bez walki! Przecież czerpię przykład z Naszych siatkarzy :) Chciałam jeszcze poinformować , że do publikacji tego posta czekałam aż liczba wejść przekroczy 100. Więc teraz stawiam przed Wami cel - 150 i 2 komentarze :D mam nadzieję, że podołacie , bo jestem rządna pisania xD
1) AZS Politechnika Warszawska
2) PGE Skra Bełchatów
3) Delecta Bydgoszcz
4) KS Jastrzębski Węgiel
5) ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
6) Asseco Resovia Rzeszów
7) ogólnikowe podsumowanie całego sezonu :)
____________________________________________________________________
PlusLigowe podsumowanie sezonu 2012/2013, czyli jak to wygląda moim okiem .
W miarę możliwości starałam się oglądać mecze i śledzić wyniki w tym sezonie Plusligi. Chciałabym, żeby moje wszelkie błędy w sprawie wyników zostały wybaczone. Nie zawsze jednak było to możliwe.W pamięci zazwyczaj pozostają te ostatnie spotkania fazy play off. Są one najbardziej decydujące i zbierają największą liczbę widzów. Także ja postanowiłam skupić swoją uwagę na końcowych meczach i na drużynach zajmujących miejsca 1-6 pozostałe drużyny opiszę krótko w ostatnim rozdziale tej notki ;)
źródło : plusliga.pl |
Jeszcze przed sezonem zapowiadano, że Politechnika ma bardzo wysoki cel w nadchodzącym sezonie. Chcieli znaleźć się w ścisłej czołówce. Według mnie poziom tego siatkarskiego sezonu był na tyle wysoki, że spokojnie można określić, że 6 miejsce jest swojego rodzaju sukcesem. Nie jest to także miejsce spadkowe. Niestety z drugiej strony jeśli ktoś, kto kompletnie nie wiedział, co działo się w tym sezonie, spojrzy na tabelę rzec może, że 6 miejsce to kompletna klapa. Ja jednak nie uważam tak. Nie tylko dlatego, że bronię mojego miejscowego klubu ale też dlatego, że uważam, że Ci siatkarze pokazali, że grają naprawdę na wysokim poziomie. W ćwierćfinałach trafili na bardzo mocnego zawodnika i również jak później się okazało na Wicemistrza kraju. Walczyli do upadłego ale w trzech spotkaniach udało im się wygrać jedynie 2 sety. W półfinałach przeciwnik był już nieco lżejszy ale też poziom ich gry w tym sezonie nie należał do niskiego. Effector Kielce zdołał wygrać jedynie 1 seta w dwóch spotkaniach. Aż w końcu nadszedł czas na walkę o 5 miejsce ze... Skrą Bełchatów.
Klub, który przez 7 lat z rzędu zdobywał Mistrzostwo Polski. Tu siatkarze Politechniki pokazali, że zasłużyli na jak najwyższą lokatę. Nie poddali się , nawet gdy ich przeciwnikiem miała być wielka Skra. W każdym z trzech meczów starali się coś ugrać. W pierwszym meczu doprowadzili do tie break'a lecz w ostatnim secie nie pokazali tego, co prezentowali przez całe spotkanie. W drugim spotkaniu udało im się wygrać "jedynie" jednego seta. O wysokim poziomie tego spotkania świadczyć mogą 2 sety grane na przewagi i jeden aż do 32! Po przyjeździe na własne tereny Warszawiacy liczyli, że odmieni się ich los. Bełchatowianie natomiast przyjechali z zamiarem zakończenia sezonu. Ten drugi scenariusz okazał się być zwycięski. Śmiało można powiedzieć, że dla stołecznego klubu ten mecz był najgorszym meczem z całej rywalizacji o 5 lokatę. Nie chodzi tu nawet o to, że przegrali 5 miejsce lecz o to, że zwycięska okazała się być reguła : kto nie wygrywa 3:0 prowadząc 2:0, ten przegrywa 3:2. Reguła ta okazała się być szczęśliwa dla Bełchatowian, którzy po "przespanych" dwóch pierwszych setach, obudzili się w trzecim secie i wygrali wszystkie pozostałe partie doprowadzając do wyniku 3:2 w meczu i 3:0 w całej rywalizacji.
Politechnika nie jest słabym zespołem. Ten klub od paru lat pokazuje, że już nie jest tym spadkowiczem, za którego był uważany wcześniej. Teraz jest to klub z rodzaju tych nieobliczalnych. Nigdy nie wiadomo jakiego wyniku się spodziewać, o czym najbardziej w tym sezonie przekonała się Skra. Wg mnie sposobem na stałą formę mogłoby być dołączenie do składu kilku zagranicznych akcentów w celu urozmaicenia stylu gry. Liczę, że w przyszłym sezonie Warszawiacy pokażą na co ich tak naprawdę stać i spiszą się jeszcze lepiej niż w tym minionym.
________________________________________________
Dziękuję tym, którzy przeczytali cały artykuł. Przypominam o barierach, które pozwolą na dodanie kolejnej części tego posta. (podane na górze) W komentarzach możecie wyrażać Wasze opinie na temat tego klubu ale także na inne tematy :P Pamiętajcie, że każdy może mieć inne zdanie na dany temat! :)
Hmm.. Ciekawie piszesz, mogą to czytać ludzie, ktorzy interesuja sie siatka, ale rowniez tacy, ktorzy nie maja z nia nic wspolnego. Mnie się podoba,czekam na wiecej i oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Twoją opinią.:) Piszesz ciekawie, dzięki czemu tekst szybko się czyta.:P
OdpowiedzUsuń+ 2 komentarze są, teraz tylko 150 wyświetleń i cz. II.:)
Ja Politechnice na początku nie kibicowałam, mimo tego że jest to mój lokalny klub. Ale po nowym roku coś pękło, zaczęłam jeżdzić na mecze i zobaczyłam jak wspaniały jest to skład. W ostatnim meczu na Torwarze, gdy dopingowałam ich z KK, pokochałam ich jeszcze bardziej i mam nadzieje, że na przyszły sezon tak zostanie. Jednak nadal nie dosięgają pierwszego miejsca w moim sercu, czyli Sovi :) ale o tym to chyba w ostatnim twoim poście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Carmen :*